Mam propozycję i jednocześnie ostrzeżenie dla naszego roku. Nie próbujcie brać na lektury do prof. Stobeckiego prac napisanych przez A.F. Grabskiego, jego dawnego mentora. Po pierwsze, ryzyko otrzymania pytania z takiej lektury wynosi jakieś 95%, po drugie pan profesor wyżyłuje was z takiej lektury jak ręcznik, po trzecie wreszcie większość z tego co Grabski napisał tyczy się Polski a tego tematu jak widzę, i co mnie cieszy bardzo, unika większość braci studenckiej naszego roku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach